Cześć wszystkim :). Post miał być o czymś zupełnie innym, ale na ten pomysł wpadłam wczoraj wieczorem i postanowiłam uczynić go swoim priorytetem.
Podejrzewam, że większość obecnych tutaj bloggerek pochodzi z różnych zakątków świata. My jednakże (wszystkie 5 dziewczyn uczestniczących w tworzeniu tego bloga) wszystkie mieszkamy aktualnie w Gdańsku, bądź jego okolicach. Bliski naszym sercom jest również Sopot, bo to właśnie tutaj uczęszczamy na wspaniały Wydział Zarządzania. Jeśli Gdańsk i Sopot, to również wypadałoby wspomnieć o Gdyni. Te wszystkie 3 miejsca tworzą Trójmiasto, którym chciałybyśmy się Wam pochwalić i zachęcić te osoby - którym jeszcze nie udało się zagościć w naszych prograch - zaprosić z całego serca do zwiedzenia kilku specyficznych miejsc.
Nie chcę tworzyć tutaj typowego przewodnika po Gdańsku i okolicach. Chciałabym Wam przedstawiać (w tym i w kolejnych "odcinkach" owej serii) ciekawe miejsca, które warto zobaczyć/odwiedzić. Zaczynając od kawałka plaży, kończąc na najlepiej ocenianych przeze mnie pubach i sklepach. Mam nadzieję, że do tworzenia tej serii przyłączą się również moje dziewuszki i przedstawią jakieś swoje sekretne miejsca.
Oto moje pierwsze 3 propozycje (dodam, że zdjęcia niestety byłam zmuszona czerpać z Internetu, ponieważ nie posiadam odpowiednich zasobów fotograficznych, ale postaram się to zmienić!):
Park Oliwski w Gdańsku
Wiem, że to bardzo popularne miejsce. Ale wymieniam je tutaj dlatego, że wiele dla mnie znaczy. W tym parku przeprowadziłam mnóstwo ciężkich rozmów, opowiedziałam setki zabawnych rzeczy, milion razy śmiałam się do upadłego. Przypomina mi trochę o wrocławskim Ogrodzie Japońskim, który kocham nad życie. To taka namiastka tamtego miejsca, z którym ciężko było mi się rozstać po przeprowadzce. Park Oliwski wiosną i latem rozkwita, zamienia się w azyl spokoju i wiecznej radości. Polecam nie tylko zakochanym parom. To również miejsce odpowiednie do samotnych wieczornych spacerów.
Loveat Gdańsk Wrzeszcz
To nasza ukochana kawiarnia. Właściwie nie wiem jaką dokładnie funkcję pełni ten lokal, ale jest otwarty od najwcześniejszych godzin porannych. Razem z dziewczynami uwielbiamy tam jeździć na zupę dnia, na pyszne i tanie sałatki oraz kanapki. Z czystym sumieniem mogę polecić to miejsce na śniadanie czy lunch.
Molo w Sopocie
Kolejny pospolity przykład. Czemu wymieniam molo w Sopocie? Dla mnie to nie tylko miejsce schadzek wielu studentów podczas dłuższych "okienek" między zajęciami. Tutaj latem odbywa się KINO LETNIE ORANGE. Właśnie na ten event mój obecny chłopak mnie zabrał na pierwszą ( i miejmy nadzieję, że nie ostatnią) randkę. Na długi czas to miejsce pozostanie w moim serduchu i będzie przywoływało wiele pozytywnych wspomnień.
A wy? Skąd jesteście? Byłyście kiedykolwiek w Trójmieście? Jeżeli tak, to co sądzicie o tych miastach? Jesteśmy bardzo ciekawe Waszych opinii.
Wymieniłam Wam 3 bliskie memu sercu miejsca. Kolejna porcja już niebawem. Być może dodam ją ja, a może któraś z dziewczyn również chciałaby przedstawić coś ciekawego? Czytajcie, obserwujcie i komentujcie. Pozostawiajcie po sobie ślad po postem, nie omieszkamy odwiedzić Wasze blogi. Pozdrawiam Was cieplutko.
/Paulina